Jest autentyczny? Ma pasję? Potrafi porwać młodzież – dosłownie i metaforycznie? Nie boi się trudnych pytań?
Ma wiedzę? Ma pozytywne relacje z uczniami? Jest niezwykłym wychowawcą? Stara się zrozumieć młodych? Kreatywny? Lubi żartować? Ceni wszystkich uczniów? Podejmuje nieustanny dialog z uczniem? Towarzyszy mu w zdobywaniu wiedzy? Docenia uczenie się?
Tak! Być może tak! Do tej wyliczanki Jarosław Szulski, nauczyciel w warszawskiego Liceum im. Tadeusza Reytana, autor dwóch powieści o szkole i wychowaniu: „Zdarza się“ oraz „Sor“, dodał jeszcze, że: „każdy może zostać świetnym nauczycielem. Jak to zrobić? - Nie poświęcaj się dla swojej pracy. Lepiej, żebyś był szczęśliwy wykonując ją. Zrób coś ze swoimi uczniami! Zdziwisz się, jak wiele dobrego może to przynieść. Ważne, żebyś zszedł z piedestału. Nie udawaj najmądrzejszego w pokoju. Jeśli to robisz, zmień pokój. Uczniowie naprawdę nie potrzebują nauczycieli, którzy się poświęcają, tylko takich, którzy są szczęśliwi."
Czy mój kolega po fachu mi rację? Czy rzeczywiście jego wskazówki mogą pomóc nauczycielom dotrzeć do uczniów w klasie, budować relacje oparte na szacunku? Myślę, że tak. Zastanawiam się jednak na ile pojęcie „nowoczesny nauczyciel” jest pojemne, aby używaj go w takiej formule jak powyżej. Stereotypowo używało się sformułowań „dobry i zły nauczyciel”, „fajny i nie”. Współczesny świat wymusił poniekąd otwarcia się na nowe określenia względem „ciała pedagogicznego”.
Nie jest łatwo być „nowoczesnym nauczycielem”, ale zawsze warto dążyć do otwierania się na to, co awangardowe w rzeczywistości szkolnej. To, co najbardziej zagraża nauczycielom to chyba rutyna i „wypalenie zawodowe” . Aktualizowanie swojej wiedzy i metod nauczania jest konieczne, by nowoczesny nauczyciel zrozumiał, że coraz częściej trafiają do szkoły „nowocześni uczniowie”. Wielu z nich nie wystarczy już tylko podręcznik zatwierdzony przez Ministerstwo Edukacji Narodowej i notatki w zeszycie. Oni oczekują od nauczyciela czegoś więcej. W nauczycielach-idealistach, czy też nauczycielach-nowicjuszach, im dłużej będzie drzemać „chęć”, a nie „konieczność” pracy z uczniami, tym bardziej będą zmieniać realia szkolne nudnych lekcji, zajęć na, których się ziewa i co chwila ukradkiem zerka na zegarek – z myślą kiedy w końcu minie 45 minut. Nie powinniśmy tracić z pola widzenia ucznia, jego potrzeb i wrażliwości.
To każdy z nas decyduje jakim jest nauczycielem, jakim chce być i jakim się stanie. Osobiste satysfakcje zależą w dużej mierze od nas samych. Zniecierpliwienie, zmęczenie, a drugiej strony entuzjazm. Stagnacja, a może jednak trochę innowacji w sposobach prowadzenia zajęć? Warto pamiętać, że sfera osobistego wpływu nauczyciela na sukces edukacyjny ucznia jest ogromna.
Chyba wszyscy zgodzimy się z tym, że nowoczesny nauczyciel nie może zostać w epoce kredy. Nowoczesny nauczyciel powinien uczyć w nowoczesny sposób. Tablice multimedialne, podręczniki interaktywne, ćwiczenia online, gry edukacyjne, komputery, tablety, to wciąż może jednak okazać się za mało, by zaiskrzyło pozytywnie między uczniem i nauczycielem. Bez pasji zawodowej nauczyciel przegra. Warto w tym momencie też zauważyć, że ekspansja Internetu jest alternatywą dla wiedzy zdobywanej w szkole. Głównym źródłem wiedzy młodego człowieka nie jest już nauczyciel w szkole i podręcznik.
Wyniki badań wskazują, że uczniowie w ponad 70 proc. sięgają po informacje do Internetu. Pozostałe 30 proc. wiedzy uzyskują łącznie od rodziców, z książek, od rówieśników i nauczycieli. Artur Bodziony z Centrum Kształcenia Praktycznego i Doskonalenia Nauczycieli w Mielcu, podkreśla, że nowoczesnemu nauczycielowi powinno być bliskie hasło <<Idźmy za uczniem>>. Myślę, że jest ono uzasadnione. Chodzi bowiem o to, żeby zmniejszyć dystans informatyczny pomiędzy nauczycielem a uczniem. Komputer, Internet, multimedia to podstawowe narzędzia, którymi posługują się uczniowie. Niejednokrotnie potrafią robić to lepiej od wielu nauczycieli. Nowocześni nauczyciele chcąc dotrzeć do uczniów muszą mieć z nim wspólną płaszczyznę porozumienia. Wspólne korzystanie z technik informacyjnych może być dla nas dużą szansą, by być bliżej ucznia. Nauczyciel nowoczesny będzie wtedy wiedział jakim językiem mówić i jakim uchem słuchać, aby uczyć z sukcesem. John D. Rockefeller powiedział, że „umiejętność komunikowania się stała się w dzisiejszym świecie towarem, za który gotów jestem płacić więcej niż za jakikolwiek inny”.
Na zakończenie zapraszam Państwa do zapoznania się z przypowieścią Paula Coelho o nauczycielu i uczniu.
Czy ten ptak żyje?
Pewien młody człowiek kończył właśnie soją naukę i wkrótce miał stać się nauczycielem. Jak wszyscy dobrzy uczniowie chciał rzucić wyzwanie swojemu nauczycielowi oraz rozwinąć własny sposób myślenia. Schwytał więc ptaka i z tym ptakiem w ręku poszedł do swojego mistrza. - Nauczycielu, czy ten ptak jest żywy czy martwy? Jego plan był następujący: jeśli nauczyciel powie, że jest martwy, otworzy rękę, a tedy ptak odleci. Jeśli natomiast odpowie, że żywy, zgniecie ptaka w palcach. Tak czy inaczej, bez względu na odpowiedź na nauczyciel będzie w błędzie. - Czy ten ptak jest żywy, czy martwy? - nalegał młody człowiek. - Mój drogi uczniu, to zależy tylko od ciebie - brzmiała odpowiedź.
Maryla Boćkowska
III Liceum Ogólnokształcące im. K.K. Baczyńskiego w Białymstoku
Polskie Stowarzyszenie Nauczycieli Twórczych
Podlaskie Wieści Oświatowe